Dunkan haniebnie zdradzony władca, jego żądny władzy poddany – Makbet pozbawił go życia. Zapewne nie doszłoby do tej tragedii, gdyby nie uległ namowom swojej żony, z którą uknuł spisek i zaprosiwszy swego króla na kolację pozbawił go życia. Pomimo, że zbrodniarz osiągnął swój cel i został władcą nigdy już nie zaznał spokoju. Pierwsza zbrodnia pociągnęła za sobą kolejne. Makbet mordował wszystkich, co do których miał podejrzenie, że mogą znać jego mroczny sekret. Stracił ochotę do życia, stracił żonę ogarniętą szaleństwem (lady Makbet), nie miał już przyjaciół ani lojalnych współpracowników. Strach dręczący go bez przerwy przeobraził jego rządy w okrutny terror, popychał do kolejnych występków. Presja popełnionego czynu miała tak silny wpływ na jego psychikę, że Makbet stał się zupełnie innym człowiekiem, ponurym, twardym, zamkniętym w sobie. „Życie jest tylko przechodnim półcieniem, nędznym aktorem, który swoją/ rolę przez parę godzin wygrawszy na scenie, w nicość przepada-powieść idioty, głośną,/ wrzaskliwą i nic nie znaczącą”. W końcu sam też zostaje podstępnie zabity. Zdrada popełniona przez Makbeta zepchnęła go w otchłań zła, choć przeżywał katusze wyrzutów sumienia i lęków, a władza okazała się krucha, nigdy nie zszedł z drogi występku
Makbet – motyw zdrady
