Przemiana Makbeta

Zmienia się on z pokornego sługi Duncana do tyrana, zabójcy i uzurpatora. Przed metamorfozą Makbet był szkockim generałem, odważnym wodzem, dzielnym, uniżonym królowi człowiekiem. Wsławił się męstwem i odwagą podczas bitwy pod Torres. Był to wówczas patriota kochający ojczyznę i seniora. Niestety, już w kolejnych scenach poznaliśmy Makbeta z innej, ciemnej strony osobowości.

Co sprawiło, że bohater przeszedł tak skrajną metamorfozę? Czynników jest wiele. Pierwszym jest z pewnością przepowiednia wiedźm. Czarownice nazywają Makbeta tanem Glamis i Kawdoru, co spełnia się błyskawicznie – tytuły te zostają nadane dzięki zasługom wojennym bohatera. Wiedźmy przepowiadają mu przejęcie tronu, co generał z początku lekceważy. Spełnienie pierwszej części przepowiedni budzi podejrzenia Makbeta oraz podsyca jego uśpioną ambicję. Bohater zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że może zostać królem, jeśli tylko „pomoże” losowi.

Wpływ na przemianę Makbeta ma bez wątpienia jego żona. Nazywa go ona tchórzem, namawia do zbrodni i eskaluje żądzę władzy. Wydaje się być kobietą twardą i nieustępliwą. Makbet decyduje się zabić Duncana. Od tej pory jest już zmuszony zabijać, aby utrzymać władzę. Zabita zostaje służba króla, na którą bohater zrzucił winę. Także Banko nie uszedł z życiem, ponieważ Makbet obawiał się, iż ten zostanie „ojcem królów”, jak określiły go czarownice. Nawet rodzina Makdufa, który zaczął podejrzewać tyrana, zostaje zamordowana. Skutki przemiany dają się zauważyć dość szybko. Makbet traci wszelkie skrupuły, popada w obłęd. Szkocja pod jego rządami przeistacza się w kraj ludzi uciskanych, biednych, zastraszanych Choć króla dręczą przerażające koszmary – nie czuje żalu. W ostatecznej walce mówi: „Póki widzę tu żyjących – ich będę zabijać”. Okazuje się jednak, że przepowiednie czarownic to złuda, a władca ponosi klęskę – zostaje zabity; Lady Makbet popełnia samobójstwo.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *